O AUTORZE


Ach, Warszawo moja słodka Warszawo! Kiedyś Ty mię w sobie tak rozkochała? Ileż to już razy zadawałam sobie to pytanie i zadaje po dziś. Może podobnie masz Ty, czytelniku? A może zadasz je sobie po krótkiej wędrówce po tej stronie?

Jak duża część stołecznego społeczeństwa do Warszawy przybyłam w celu zdobycia wykształcenia. Nie planowałam, że zabawię w tym mieście dłużej niż te kilka studenckich lat. Ale wybór akurat tego, a nie innego miasta, nie był wyborem zamierzonym. Był wyborem serca. A jak to zwykle z takimi wyborami bywa, potrafią nas one nieźle zaskoczyć. 

Pamiętam dokładnie - jakby to było wczoraj - ten dzień, kiedy po raz pierwszy przemierzałam warszawskie chodniki. Kiedy każdy park, ławka, każde napotkane miejsce było mi obce. Nie znałam tutaj niczego ani nikogo, a warszawskie klasyki jawiły mi się jedynie jak przez mgłę z dziecięcych wycieczek szkolnych albo rodzinnych. Była wówczas piękna złota polska jesień, więc pamiętam, jak opadające z drzew liście, rozsypywały mi się pod stopami tworząc niemal różnobarwne dywany, a przy tym ubierały to miasto w jeszcze większą dla mnie tajemnicę. 

Moje poznawanie Warszawy można sparafrazować, jako naukę chodzenia, pisania albo czytania u dorosłego człowieka. Krok po kroku, miejsce po miejscu, tak jak litera po literze, słowo po słowie. Kto oglądał "Pierwszoklasistę", może śmiało porównać mnie do Maruge'a. Rozglądałam się po niej niepewnie, ale z jakże wielką satysfakcją w oczach. 

Dzisiaj, po tych kilkunastu latach, mogę śmiało powiedzieć, że to tutaj jest "moje miejsce". Mój dom. I choć dla wielu Warszawa to dzisiaj "miasto ze szkła", to ja widzę je wciąż przez pryzmat tego, jak wyglądała kiedyś. 

Ten blog powstał z potrzeby dzielenia się tym, co kocham. Będzie on swoistego rodzaju wędrówką przez stolicę niemalże w dwóch przestrzeniach czasowych. Postaram się oprowadzić po tych mniej bądź bardziej atrakcyjnych miejscach stolicy, które z pewnością warto zobaczyć lub przynajmniej poznać, ukazując je takimi, jakimi są teraz oraz takimi, jakie były kiedyś. 

Sama wciąż poznaję to miasto na nowo, nawet odwiedzając miejsca, w których już byłam, i które wydawało mi się, że znam. A może to już taki fenomen tego miasta? Może Warszawa odradza się każdego dnia na nowo?

Życzę miłego zwiedzania Warszawy! 

Karolina Staniszewska

Wszystkie zdjęcia zamieszczane na stronie, które nie mają dopisanego źródła pochodzenia są mojego autorstwa i zabrania się ich kopiowania oraz powielania bez podania źródła niniejszej strony. To samo tyczy się zamieszczanych tekstów. 



Brak komentarzy: