piątek, 31 października 2014

TAM, GDZIE MÓWIĄ TYLKO KAMIENIE - CMENTARZ POWĄZKOWSKI


Powązkowski nasz cmentarz - to przez śmierć wydarta 
Z księgi życia Warszawy najwspanialsza karta!
Z jakich mężów i niewiast gród syreni słynie, 
Wypisane masz na niej jak na pergaminie,
Uwieczniło zaś onych nie pióro, lecz dłuto, 
Każdą bowiem literę w kamieniu wykuto, 
Chociaż  nie brak napisów na blasze i drzewie, 
I o jakich, niestety, nikt dzisiaj już nie wie!

Witold Łaszczyński, [Powązkowski nasz cmentarz...] (fragm.)



Cmentarz Powązkowski (Stare Powązki, Stary Cmentarz) jest jedną z najpiękniejszych nekropolii w Europie, a zarazem stanowi niezwykle cenny zabytek Warszawy. Umiejscowiony jest na obecnej Woli, między ulicami: Okopową, Powązkowską, Tatarską i Jana Ostroroga. Opiekę nad nim sprawuje Kuria Metropolitalna Warszawska. Cały jego teren jest pod ścisłą ochroną konserwatorską, podległą Stołecznemu Konserwatorowi Zabytków.


Cmentarz liczy sobie już ponad 220 lat. Za datę jego powstania przyjmuje się 4 listopada 1790 roku, poświęcony został zaś w maju 1792 roku. Początkowo zajmował powierzchnię ok 2,5 hektara, obecnie 44. 

W 1792 ukończono w jego obrębie budowę kościoła św. Karola Boromeusza, ufundowanego przez duchowieństwo warszawskie, zaprojektowanego przez Dominika Merliniego. Jeszcze przed poświęceniem cmentarza wystawiono tam również tzw. katakumby, w których chowano działaczy społecznych oraz dostojników świeckich i kościelnych.




Daty pierwszego pogrzebu ani nazwiska zmarłego nie da się ustalić. Wiadomo natomiast, że pierwsze pochówki na Cmentarzu Powązkowskim rozpoczęły się jeszcze przed ukończeniem prac. Już w 1791 r. spoczął w katakumbach ks. Wincenty Bartłomiej Skrzetuski. Zaś w 1844 roku na łamach "Kuriera Warszawskiego" zamieszczono informację o trzech innych pochówkach na cmentarzu, które odbyły się w 1792 roku. Spoczęły na nim wówczas ciała kobiet: Marianny Kołodziejskiej, Marii Kungeundy Legler oraz Doroty Chodakowskiej.
        
Jedna z alei Cmentarza Powązkowskiego
Katakumby na Cmentarzu Powązkowskim 

















Zaledwie 4 lata po założeniu cmentarza, w okresie insurekcji kościuszkowskiej, Powązki stały się terenem zaciętych walk z wojskami pruskimi oblegającymi Warszawę. Żołnierzy poległych w walkach o Warszawę pochowano na miejscu we wspólnych mogiłach.


Na niektórych nagrobach wyryte napisy
zacierają się na tyle, że niemal
trudno je odczytać.
Pierwsze lata Cmentarza Powązkowskiego nie zapowiadały, że będzie on kiedyś wielką nekropolią, tłumnie odwiedzaną przez turystów. Sam cmentarz był zaniedbany, a w kwestiach organizacyjnych panował nieład. W pierwszych latach na cmentarzu nie było alei. Groby były porozrzucane bezładnie. Kazimierz W. Wójcicki tak opisywał Cmentarz Powązkowski z lat swego dzieciństwa: Daleki od wszelkich zabudowań, na wydmie piaszczystej, miał cechę więcej wiejskiego cmentarza. (...) Opuszczony, zaniedbany, bolesny smutek wzbudzał, bo nie czuć było w nim ani troskliwości w zachowaniu mogił i grobów, ani staranności w tych, co nad nim z obowiązku czuwali. Zdawało się patrząc wówczas na Powązki, że mieszkańcy Warszawy uciekają od niego, jak od moru, że po pogrzebie zmarłego, już się przerwały wszelkie ogniwa. Tak zwane wyższe klassy mieszkańców, nie zajrzały już więcej, lud tylko w dorocznej processyi nie zapominał o tej ustroni. (K.W. Wójcicki, Cmentarz Powązkowski pod Warszawą, T. 1, Warszawa 1855)

W następnych latach otoczenie cmenatrza uległo już znacznej poprawie: Gdzie rzucisz okiem, wszędzie staranność - czy to około małych mogiłek dzieci, co je ręka matki i ojca przystroiła w kwiaty, czy to około krzyżów i grobowców pod cieniem drzew, na których zawieszono lub u stóp złożono wieńce zawsze świeże, wymowne godła miłości rodzinnej, albo pamięci przyjaźni. (K.W. Wójcicki, Cmentarz Powązkowski pod Warszawą, T. 1, Warszawa 1855)

W latach 30. XIX wieku Powązki stały się jedynym dostępnym cmentarzem warszawskim dla wszystkich warstw społecznych. Stan taki trwał do 1884 roku, kiedy oddany został cmentarz św. Wincentego na Bródnie. Wówczas liczba pochówków na Powązkach gwałtownie zmalała, a Cmentarz Powązkowski nabrał charakteru elitarnego.

Na Powązkach znaleźli ostatni spoczynek ludzie zasłużeni dla kraju, politycy, wojskowi, pisarze, uczeni, aktorzy, malarze, inżynierowie, lekarze. Grobowce rodzinne budowała na nim bogata burżuazja, chowano na nim artystów i ziemian. W 1925 roku wzdłuż południowej ściany katakumb założono Aleję Zasłużonych. Rząd grobów w Alei otworzyło miejsce spoczynku autora "Chłopów" Władysława Reymonta - laureata literackiej Nagrody Nobla. Pochowano tam też m.in. Marię Rodziewiczówną, Stefana Jaracza, Leopolda Staffa, Marię Dąbrowską.

Podczas drugiej wojny światowej na terenie Powązek działała Armia Krajowa, mieściły się tam składy broni, odbywały się wykłady wojskowe, transportowano żywność do warszawskiego getta. Kościół pod wezwaniem św. Karola Boromeusza wraz z archiwum cmentarnym spłonął podczas okupacji. Został odbudowany wraz z katakumbami w latach 1946 - 1976. Obecnie na ścianie kościoła są umieszczone tablice z nazwiskami Polaków zamordowanych w Katyniu przez NKWD. Z inicjatywy zmarłego w 1999 roku, pisarza i krytyka muzycznego Jerzego Waldorffa, od 36 lat na Cmentarzu Powązkowskim odbywają się kwesty na rzecz ochrony zabytków. W efekcie działań wojennych na Cmentarzu Powązkowskim w gruzach znalazło się 20% nagrobków. 


Po wojnie, jak pisał Jerzy Waldorff, Powązkami zaintresował się "pomiot najnikczemniejszych wielkich ludzkich katastrof" - rabowano wiele cennych przedmiotów, płyt, okuć, bezczeszczono zwłoki. 


Najwięcej smutku wywołują takie widoki.

Wśród miliona osób pochowanych na Cmentarzu Powązkowskim jest bardzo wielu znanych i zasłużonych Polaków i Polek. Są tu żołnierze powstań narodowych od insurekcji kościuszkowskiej do powstania warszawskiego, działacze niepodległościowi, wybitni pisarze, poeci, muzycy, uczeni, artyści, aktorzy, myśliciele, lekarze, prawnicy i biskupi, generałowie. Poniżej nagrobki, kilku znanych sław.


Grób Ireny Jarockiej

Grób Marii Kownackiej

Grób Janusza Zakrzeńskiego

Grób Krzysztofa Kieślowskiego

         
Grób Violetty Villas
Grób Czesława Niemena


















Na Cmentarz Powązkowski można się dostać tylko przez dwie bramy: św. Honoraty (Brama II) i Bramę IV. Obydwie znajdują się od ul. Powązkowskiej i mniej więcej na ich wysokości ulokowano także przystanki autobusowe.

Brama Pięciu Poległych, Brama V (od ul. Tatarskiej) oraz furtka od ulicy Spokojnej, otwierane są tylko we Wszystkich Świętych i Zaduszki.


W 2014 roku cmentarz, wraz sąsiadującymi nekropoliami, został umieszczony na liście Pomników Historii.






Zobacz także: DAWNE CMENTARZE WARSZAWSKIE, CZYLI CMENTARZE, KTÓRYCH JUŻ NIE MA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz