niedziela, 8 lutego 2015

"ZA MORSZTYNOWSKIM OGRODEM". PAŁAC BŁĘKITNY I JEGO HISTORIA.

"Szatynka o kibici bardzo wysmukłej i wzrostu ponad średniego; cerę ma o wiele jaśniejszą i bardziej gładką niż zazwyczaj u szatynek ; oczy czarne, piękne i pełne wyrazu, włosy bujne w pięknym kasztanowym kolorze, ramiona ślicznie toczone, buziak jak malina" -  tak oto rozwodził się na temat urody Anny Orzelskiej pewien saski minister. Nie bez powodu, bowiem córka króla Augusta II, uznawana była za jedną z najpiękniejszych kobiet tamtego czasu. I choć Pałac Błękitny liczy sobie długą historię zarówno przed tym, jak trafił w ręce urokliwej Anny, jak i po, to jednak właśnie jej zawdzięcza swoją nazwę i śmiało można rzec, że to jej osoba przyczyniła się do tego, że przez wiele lat, mimo zmiany właścicieli, pałac cieszył się ogromną świetnością. Posłuchajmy zatem historii Pałacu Błękitnego.... 

Pałac Błękitny (Zamoyskich), rok 2014. Widok na główny korpus.
Fot. pobrana stąd.

"Za Morsztynowskim ogrodem, ku Senatorskiej ulicy, po lewej stronie od kościoła Reformatów, idąc od Kolumny Zygmunta ku Woli, wznosił się stary ogromny gmach, który przechodząc różne ręce dostał się nareszcie Stefanowi Potockiemu" -  taki opis pałacu zamieścił w swojej pozycji "Znakomici mężowie Polscy w XVIII wiekuJulian Bartoszewicz. Idąc dalej tym tropem, dosyć długa i kręta historia dziejów pałacu, spokojnie mogłaby nam posłużyć do napisania przepięknej bajki. 

   
Anna Karolina Orzelska
Portret Louis'a de Silvestre'a.
Fot. pobrane stąd.
Właściciele. Pałac Błękitny, zwany również Pałacem Zamoyskich od nazwiska swoich właścicieli, do których jeszcze wrócimy, mieści się przy ulicy Senatorskiej 37, w przepięknym i malowniczym zakątku Warszawy, bo tuż obok Ogrodu Saskiego. Historia rezydencji rozpoczyna się u schyłku XVII wieku. Dokładna data wzniesienia pałacu nie jest znana, tak samo, jak nie znany jest jej ówczesny wygląd. Początkowo teren ten należał do Teodora Potockiego, następnie do jego brata Stefana. Znaczący dla dziejów pałacu był rok 1726, w którym to rezydencją zainteresował się król August II. Z wydarzeniem tym wiąże się pewna historia. Słynący ze słabości do wielu kobiet król August II odnalazł wówczas jedną ze swoich córek - Annę Orzelską. Matką Anny, uznawanej za jedną z najpiękniejszych kobiet baroku była Henerietta Renard. Niektóre źródła historyczne podają, jakoby miała nią być Henryka Duval, choć wersja ta wydaje się mniej prawdopodobna. Niemniej król August II zakupił wtedy pałac oddając go na własność córce Annie i nadając jej tytuł hrabiny. To z jej osobą wiąże się nazwa Pałac Błękitny, bowiem nakazała ona pomalować dach pałacu na kolor błękitny. Rezydencja za czasów młodziutkiej hrabiny stała się miejscem spotkań ówczesnej tzw. "złotej młodzieży", służąc za miejsce spotkań, balów i uczt. 


Pałac Błękitny, fragment litografii K. F. Dietricha z I poł XIX w.
  Fot. pobrane stąd.
Pałac szybko jednak zmieniał właścicieli. Zaledwie pięć lat później, po poślubieniu niemieckiego księcia Anna zwróciła pałac ojcu, a ten zaś zamienił go na Pałac w Wilanowie, oddając rezydencję w kolejne ręce - Marii Zofii z Sienawskich Denhoffowej. Zofia wyszła za mąż za Augusta Czartoryskiego i w ten sposób pałac dostał się we władanie Czartoryskich. Kolejnym właścicielem był syn Czartoryskich - Adam, który objął posiadłość wraz z żoną Izabellą z Flemingów Czartoryską. Pałac znów tętnił życiem, stał się miejscem spotkań uczonych i artystów. Jednak w tym miejscu pałac odnotował bardzo smutne wydarzenie. W wyniku poparzenia zmarła tutaj jedna z córek Czartoryskich - Tereska. Ich druga córka Zofia, w 1798 roku wyszła za mąż za Stanisława Zamoyskiego i w ten sposób rezydencja stała się posiadłością Zamoyskich, którymi zostali aż do czasów II wojny światowej. Po drugiej wojnie światowej pałac stał się siedzibą Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Chińskiej, a później Zarządu Transportu Miejskiego. 

Jeden z salonów Pałacu Błękitnego. Lata 1930-1939.
Fot. fotopolska.eu
Rodzina Zamoyskich przed Pałacem Błękitnym,
lata 1920-1939.
Fot. fotopolska.eu
Odbudowy i renowacje. Jak na długą historię przystało Pałac Błękitny przeszedł też liczne remonty i renowacje. Po raz pierwszy został przebudowany za czasów Anny Orzelskiej. Trafił wtedy w ręce trójki królewskich architektów: Daniela Joachima Jaucha, Jana Zygmunta Deybla i Karola Fryderyka Poppelmanna. Do części centralnej dobudowano boczne skrzydła i oficyny, dach przybrał owy błękitny kolor. Prace trwały zaledwie kilka miesięcy. Za pałacem rozciągał się ogród z fontannami, kaskadą i oranżerią. Wnętrza pełne malowideł ozdabiały rokokowe boazerie i sztukaterie. Cała budowa utrzymana była w duchu późnego baroku. Kolejne przekształcenia nastąpiły za czasów Adama i Izabelli Czartoryskich. W latach 1766-1768 wedle projektu Jakuba Fontany przebudowano apartament parterowy, a w latach 1770-1781 pod kierunkiem Efraima Schroegera pałac rozszerzono o korpus główny dodając w fasadzie po jednym oknie z każdego końca. Taki obraz pałacu uwiecznił na swoim obrazie Bernardo Canaletto. Do następnej przebudowy pałacu przystąpił już Zamoyski. Sporządzenie projektu zlecono jednemu z ówczesnych najwybitniejszych architektów warszawskich Fryderykowi Albertowi Lesslowi. Pałac przybrał dość surowy i oszczędny w środkach wyraz klasycyzmu. Na fasadzie umieszczono napis: "Roku przywrócenia Królestwa", dla podkreślenia faktu ustanowienia Królestwa Polskiego. Wnętrza pałacu zyskały bardzo wyrafinowany wystrój, dostawiono oddzielny budynek przeznaczony na bibliotekę, zbudowano skrzydło od strony ulicy Senatorskiej, wzniesiono oficyny od ulicy Żabiej, od Ogrodu Saskiego i w dziedzińcu. Powstały kompleks służył za pomieszczenia gospodarcze i mieszkalne apartamenty. 

Pałac Błękitny na obrazie Canaletta
Wojna nie była łaskawa dla pałacu. Cała rezydencja doszczętnie spłonęła łącznie z wyposażeniem. To, co ocalało, zostało zgarnięte przez Niemców lub spalone. Szybko, bo już w 1948 roku, rozpoczęto odbudowę pałacu wedle projektu Bruna Zborowskiego i Zasława Malickiego. Choć pałac odzyskał klasycystyczny wygląd, nadany mu wcześniej przez Lessla, wiadomym było, że lata jego świetności bezpowrotnie minęły.


Biblioteka Orydnacji Zamoyskiej
Fot. ptolemeusz.bn.org.pl
Ciekawostki. Jak wspominał historyk Kazimierz Władysław Wójcicki, lud warszawski utrzymywał, że istnieje podziemny korytarz, który łączył rezydencję z Pałacem Saskim tajemnym przejściem. W pałacu mieszkał między innymi słynny francuski malarz - Ludwik Norblin. W latach Królestwa Polskiego w pałacu dawał koncerty Fryderyk Chopin, który mieszkał wówczas z rodziną w Pałacu Saskim. W 1837 roku w rezydencji mieszkały 33 rodziny, m.in. Klementyna Hoffmanowa i Antoni Odyniec. Przez pewien czas pracował w pałacu Stefan Żeromski na stanowisku pomocnika bibliotekarza. Bo wspomnieć koniecznie należy, że na terenie pałacu znajdowała się potężna biblioteka. Zarówno Adam Czartoryski, jak i Stanisław Zamoyski słynęli z książkowych zbiorów. Stanisław połączył więc obie biblioteki i tak powstała Biblioteka Ordynacji Zamoyskiej. W latach 1866-1868 doszło do gruntownej przebudowy przeznaczonego na nią pawilonu, wedle projektu architekta Juliana Ankiewicza, który nadał mu formy renesansowe. Aby obszerny zbiór woluminów nie uległ zniszczeniom, pod posadzką wysypano żużel, który miał chłonąć wilgoć. Pomieszczenia wypełniały piękne meble, zarówno starsze w stylu Ludwika XVI, jak i nowsze w stylu empire. Wykonał je, wedle rysunków Zamoyskiego, stolarz Nessauer. Nie ma dokładnej informacji, ile książek zawierała biblioteka, jednak wiadomo, że w 1893 roku liczyła ona 56 300 druków. Prawdziwą perłą zbiorów był rękopis zawierający Żywoty Arcybiskupów Gnieźnieńskich i Krakowskich, spisany w  1476 roku przez Jana Długosza, przepisany w II połowie XVI wieku przez Joviana Pontana. 


Pałac Błękitny (Zamoyskich), rok 2014. Widok od strony Ogrodu Saskiego
Pałac Błękitny (Zamoyskich), rok 2014. Widok od strony Ogrodu Saskiego

Pałac Błękitny (Zamoyskich), rok 2014.
Widok od strony Ogrodu Saskiego
Fot. panoramio.com
Obecnie. Dzisiaj pałac stoi i niszczeje z dnia na dzień. Od strony Ogrodu Saskiego nie jest nawet w żaden sposób zabezpieczony. W 2012 roku media rozpisywały się, że ostatni spadkobiercy pałacu z rodziny Zamoyskich odzyskali posiadłość wraz częścią przylegającego do niej ogrodu. Ostatecznie posiadłość została odsprzedana spółce Theta Investments, która zapowiedziała jego remont. Te remontowe obietnice padły z ust prezesa spółki, Zygmunta Barańskiego w rozmowie z  tvnwarszawa.pl około... rok temu. Czekamy zatem. 

A na koniec dodamy, że w jednym skrzydle pałacu mieści się obecnie Restauracja S'Antonio z przepięknym wystrojem wnętrz, utrzymanym w barkowym stylu. Sale pełne są ozdób przypominających weneckie salony. W menu zaś dominują potrawy kuchni polskiej i włoskiej. A tuż obok niej, niezwykle klimatyczna ścieżka, którą niegdyś przechadzała się zapewne piękna Anna Orzelska... 

    

Zobacz także: "BYŁ KIEDYŚ PAŁAC SASKI...", CZYLI HISTORIA PAŁACU, KTÓREGO JUŻ NIE MA.

1 komentarz: